Co to znaczy „crypto winter”? Bessa na rynku kryptowalut

Rynek kryptowalut w 2022 roku nie ma się najlepiej – coraz częściej możemy spotkać się z określeniem „crypto winter”. Co to właściwie oznacza? Czy osoby inwestujące w cyfrowe waluty powinny się obawiać?

Crypto winter, czyli krypto-zima – powód do obaw czy dobry moment na inwestycję?

Przedłużający się spadek cen na giełdach kryptowalutowych, który można zaobserwować w ostatnich miesiącach, jest nazywany „crypto winter”. Na język polski możemy to przetłumaczyć jako „krypto-zima”. To zjawisko, które można traktować jako odpowiednik bessy na bardziej konwencjonalnych rynkach. Podobnie jednak jak w przypadku innych tematów związanych z wirtualnymi monetami, dla wielu inwestorów jest to nowa sytuacja – wcześniej przez długi czas wycena większości walut kryptograficznych rosła niemal bez przerwy.

Obecny stan rzeczy potrafi zatem skutecznie zniechęcić, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że spadki potrafią być dość gwałtowne. Może to być jednak także świetna okazja do inwestycji – zakładając, że zima musi kiedyś się skończyć, możemy spodziewać się sporych zysków po zakupie aktywów w niższych cenach. Należy przy tym pamiętać, że wszystkie transakcje są obarczone ryzykiem i każda decyzja powinna być odpowiednio przemyślana.

Co spowodowało ochłodzenie nastrojów na rynku kryptowalut?

Przedłużający się spadek cen kryptowalut może mieć wiele przyczyn. Jedną z nich jest niezadowalająca sytuacja na giełdzie akcji – obecny kryzys gospodarczy dotyka wiele firm i inwestorów, co ma przełożenie także na inne rynki. Sporo przedsiębiorstw ogłosiło upadłość w związku z ciężką sytuacją finansową, co wywołało znacznie mniejszą chęć do podejmowania ryzyka inwestycyjnego.

Do tego dochodzi także upadek giełdy kryptowalut FTX, który zaburzył zaufanie inwestorów do rynku. Warto zaznaczyć, że korzystał z niej ponad milion użytkowników, a implozja była niespodziewana i gwałtowna – w jej efekcie doszło do utraty miliardów dolarów w ciągu zaledwie jednej nocy. Wszystko to sprawia, że informacje o kryptowalutach są coraz bardziej niepewne. Czy to koniec wirtualnych monet? Niekoniecznie – nie brakuje inwestorów, którzy szukają w obecnej sytuacji okazji do zakupu kryptowalut, które w przyszłości mogą ponownie zyskać na wartości.

Crypto winter – jakie mogą być skutki?

Upadek FTX i problemy na innych giełdach uderzyły w rynek kryptowalut i spowodował jeszcze większą niepewność inwestorów. Część osób dość pesymistycznie patrzy na przyszłość tego typu instrumentów finansowych, jednak są także prognostycy, którzy uważają, że koniec ery wirtualnych monet jest jeszcze bardzo daleko.

Na pewno nie można przy tym zapominać o kilku czynnikach, które od początku odpowiadają za niemałą popularność i ogromny potencjał kryptowalut. To przede wszystkim bezpieczny, anonimowy i niezależny od banków centralnych środek płatności, który może mieć najlepsze lata jeszcze przed sobą – rosnąca inflacja, choć obecnie jest problemem dla giełd krypto, może w przyszłości okazać się czynnikiem, który na nowo napędzi wzrost ich wartości.

Jak inwestować w kryptowaluty? Czy krypto-zima to odpowiedni czas?

Aktualnie inwestorzy mogą korzystać już nie tylko ze specjalnych giełd kryptowalutowych, lecz także z ofert zwykłych instytucji finansowych. Tego typu instrumenty udostępnia m.in. duński bank Saxo, który oferuje fundusze ETF na kryptowaluty. Mimo stosunkowo krótkiego stażu na rynku wirtualne monety cieszą się sporym zainteresowaniem ze strony inwestorów – nawet w czasie krypto-zimy. Wiele osób uważa, że inwestowanie w tym momencie to świetny wybór: ceny kupna są wyjątkowo niskie, a niewykluczone, że prędzej czy później sytuacja na rynku kryptowalut się odwróci.