Czy mieszkania stanieją

Branża nieruchomości nie odczuła skutków pandemii. Przyjrzyjmy się prognozom na najbliższą przyszłość, by wiedzieć, czy można wkrótce liczyć na spadek cen mieszkań.

Sytuacja na rynku nieruchomości w dobie pandemii

Ceny nieruchomości tuż przed pandemią, jak się zdawało, osiągały swoje szczytowe wartości. Sytuacja związana z koronawirusem, lockdown, obostrzenia, wszystko to sprawiło, że banki zaostrzyły kryteria dla kredytobiorców, a ci z kolei w wielu przypadkach stracili wiarygodność.

Wszystko to zwiastowało nieuchronnie zbliżający się przełom na rynku nieruchomości. Nic takiego jednak się nie wydarzyło. Wręcz przeciwnie, rosnące ceny mieszkań – trend z poprzednich lat, został utrzymany.

Chętnych na mieszkania i domy nie brakowało. Ludzie coraz więcej czasu musieli spędzać w domu, wielu przeszło na zdalną pracę, zdalne nauczanie.

Posiadany metraż okazywał się zbyt mały jak na potrzeby rodziny, więc chcąc poprawić swoje standardy życiowe, Polacy zapragnęli większych mieszkań lub domów z własnym ogródkiem i nieustannym dostępem do świeżego powietrza.

W sklepach, hurtowniach widać bardzo wyraźny wzrost kosztów za materiały budowlane. Więcej też płacimy za usługi budowlano-remontowe fachowców, bojących się o swoje posady.

Wyższe ceny nowych domów automatycznie podbijają rynek nieruchomości mieszkań z drugiej ręki. Zgodnie z danymi GUS, ceny nieruchomości wzrosły w skali roku średnio o 10,9%. Najwyższy skok zanotowano na Śląsku, ponad 16%, najniższy zaś w województwie małopolskim 7,6%.

Zakup mieszkania na wynajem, czy to dobra inwestycja?

Wiele osób chcąc ulokować zgromadzony kapitał w środku trwałym, postanowiło wejść w posiadanie nieruchomości. Wynajem mieszkań to doskonały sposób na zwiększenie swojego stałego dochodu.

Zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak odpowiednie zabezpieczenia notarialne i wysoka kaucja, pozwalają spać spokojnie. Jak jednak wygląda zainteresowanie wynajmem mieszkań w dobie pandemii? Czy opłaca się kupić mieszkanie na wynajem w Łodzi? – Social.Estate Utrudniony przepływ ludzi przez granicę zmniejszył znacząco liczbę turystów i pracowników spoza naszego kraju.

Nauka zdalna sprawiła, że studenci zostali w swoich domach. W obliczu nowej rzeczywistości, stawki za wynajem mieszkań w Łodzi oraz innych dużych miastach nieznacznie spadły. Na ogłoszenia odpowiada mniejsza liczba zainteresowanych, co u niektórych może powodować zastój.

Jakie są prognozy cen na rynku nieruchomości?

Mówi się, że powstała „bańka cenowa” musi w końcu pęknąć, ona jednak na przekór wszystkim stale rośnie. Jakie powinniśmy mieć oczekiwania: spadek czy dalsze wzrosty? Na co się nastawić? Kupować, sprzedawać, czy lepiej się wstrzymać?

Tendencja cen wskazuje na to, że nie mamy podstaw, by sądzić, że mieszkania zaczną tanieć. Można zakładać coś wręcz przeciwnego.

Zmniejszone zainteresowanie najmem, wynikające z obostrzeń pandemicznych powinno się skończyć, jak tylko sytuacja związana z wirusem zostanie opanowana. Wdrażane obecnie szczepienia mają na celu stopniowy powrót do warunków życia sprzed pandemii.

Otworzenie uczelni wyższych, a także granic, niepohamowany niczym ruch turystyczny mogą ponownie zwiększyć popyt na mieszkania wynajmowane. Wielu osobom poprawi się jednocześnie zdolność kredytowa i w konsekwencji możemy się spodziewać dalszego wzrostu cen mieszkań na sprzedaż.